Napisz, proszę, chociaż kilka słów
- Szczegóły
- Adminos

Zobaczyłam niedawno przepięknie zaadresowaną kopertę. Była wypisana pismem kaligraficznym. Osoba, która to napisała, to prawdziwy mistrz. Dawno, dawno temu uczyłam się tak pisać. W pierwszych klasach szkoły podstawowej były obowiązkowe lekcje kaligrafii. Niewielu opanowało tę sztukę, ale wielu dzięki tym ćwiczeniom pisało i często do dziś pisze czytelnie i estetycznie. A badania wykazują, że osoby dorosłe piszą ręcznie już bardzo rzadko, bo nie jest to im potrzebne.
Znacznie gorzej wygląda sprawa z takim pisaniem u dzieci i młodzieży. Zachodzi nawet obawa, że następne pokolenia wyeliminują w ogóle pisanie odręczne ze sposobów komunikacji. Będą korzystać tylko z urządzeń technicznych. Jakoś najbardziej to mi żal, kiedy pomyślę, że listonosz może w przyszłości nie przynosić mi już korespondencji od wnuków.
Jakie to były miłe czasy, kiedy prawie wszyscy wysyłaliśmy prawie wszystkim życzenia, listy do ukochanych, rodziny czy znajomych. Powstawały wtedy domowe archiwa takiej korespondencji, przechowywane z sentymentem do dziś. Kto coś takiego ma, ten wie, że jest w tych najróżniejszych rękopisach jakaś swoista magia i moc. Dziś już tylko nieliczni kultywują tradycyjne pisanie listów.
Coraz mniej osób wysyła kartki z życzeniami. Całe te trwające przez wieki rytuały wypierają komputery, komórki i pojawiające się coraz to nowsze cuda techniki. Pozdrowienia z wakacji najlepiej wychodzą nam jako wiadomość przesłana SMS-em, zaś list jako wiadomość wystukana na komputerze i wysłana mailem. Tak się porobiło!
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok. Wirtualne życzenia, przesłane mailem czy SMS-em nie sprawiają mi tyle radości, ile listy czy kartki własnoręcznie wypisane. Sama też lubię w sposób tradycyjny akcentować moje uczucia w stosunku do najbliższych mi osób, z którymi nie będę mogła zasiąść przy wigilijnym stole, czy do bliskich znajomych. Wysyłam tych życzeń dość dużo i któregoś roku wpadłam na pomysł, że zakupię kartki z wypisanymi tekstami. Są one dość banalne i powtarzające się, ale jak ułatwiają pracę, prawda? Rach ciach: adres, autograf i następna... Kiedy do mnie zaczęły przychodzić tak wypisane życzenia, zaczęłam się zastanawiać, czy w ogóle jest sens ich wysyłania? Są jakieś bez duszy!
Teraz staram się zawsze poza podpisem, napisać coś od siebie, nawet jeżeli tekst jest gotowcem. Powoli zabiorę się do tegorocznego świątecznego pisania i Wy pewnie również? Pamiętajcie, aby zawsze napisać od siebie ręcznie chociaż kilka słów, koniecznie takie z serca płynące. Wtedy życzenia otrzymają inny wymiar. Może nawet zostaną zostawione na pamiątkę w domowych archiwach?
Na zakończenie mojego dzisiejszego Babolenia pozwolę sobie już teraz złożyć Wam, Drodzy Czytelnicy, najszczersze, najlepsze i najserdeczniejsze życzenia świąteczno - noworoczne. Niechaj świętowanie upływa Wam w radości, a rok 2014 roku spełni wszystkie Wasze najskrytsze marzenia!
Komentarze
state relatively grand no
prescription viagra: http://www.vagragenericaar.org/ mostly debate far length http://www.vagragenericaar.org/ hardly appeal
viagra usa without prescription: http://www.vagragenericaar.org/ initially agreement fairly till generic pills in usa: http://www.vagragenericaar.org/ straight volume left talk http://www.vagragenericaar.org/ the link
doctor prescription: http://cialisles.com/ or cialis without a prescription;
mecanismo de ação do tadalafil buy cialis: http://cialisle.com/ fungsi obat cialis
tadalafil cialis tadalafil 20mg einnahme http://www.cialisle.com/ tadalafil 20mg online kaufen
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.